Człowiek to istota społeczna, od narodzin żyjemy w grupie, dlatego współpraca z innymi ludźmi jest niezbędna, byśmy mogli prawidłowo funkcjonować w rodzinie, wśród przyjaciół, wreszcie w społeczeństwie.
Zasad tego współżycia dziecko uczy się już od najmłodszych lat, najpierw w otoczeniu najbliższych, potem wśród obcych ludzi, których spotyka na swojej drodze.
Każde dziecko ma swoje zainteresowania, upodobania i przyzwyczajenia wyniesione z domu rodzinnego. A do tego jeszcze dochodzi oczywiście własne zdanie. Jednak wraz z pójściem do przedszkola jego wyjątkowy, mały świat zderza się z przyzwyczajeniami i sposobem bycia innych dzieci. To wtedy okazuje się, że dziecko nie jest w stanie zrozumieć innych zasad funkcjonowania. Jak nauczyć dziecko współpracy?
Obserwacja
Przy obserwowaniu zachowania dziecka, trzeba brać pod uwagę jego wiek. Początków zachowań społecznych możemy oczekiwać od dziecka dwuletniego. Będzie ono zainteresowane rówieśnikami, ale należy się przygotować, że nie zechce się dzielić swoimi zabawkami. Po 3 roku życia proces socjalizacji nabiera przyspieszania, a w około 6 roku życia dziecko może wykazywać duże zdolności społeczne. Są to jednak umowne granice. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i musimy mu to umożliwić i nie próbować na siłę zachęcać do aktywności, które sprawiają dziecku trudność.
Oczywiście konieczna i niezbędna jest tu praktyka. Warto więc zapewnić dziecku możliwość przebywania z rówieśnikami jak to możliwie najwcześniej, by w ten sposób stopniowo wprowadzać je w świat współpracy. To nieuniknione, jeśli chcemy nauczyć dziecko reguł współżycia z innymi, a co za tym idzie nauczyć dziecko współpracy. Ważne by pierwsze doświadczenia przyniosły pozytywne wrażenia, dlatego nie możemy naciskać czy zmuszać dziecko do zabawy z innymi. W ten sposób dziecko łatwiej przekona się, że wspólna zabawa to źródło pozytywnych wrażeń i emocji.
Obecność rodzica
Na początku bardzo ważna jest odczuwalna przez dziecko obecność rodzica. Dotyczy to przede wszystkim rodziców mniejszych dzieci w wieku 2-3 lat. Maluch powinien się usamodzielniać stopniowo. Początkowo potrzebuje czuć obecność rodzica podczas zabawy, by móc w razie potrzeby znaleźć u kogoś wsparcie. Może to być obecność aktywna w postaci zachęt i podsuwania pomysłów. Z czasem rodzic może zacząć ograniczać się do obserwacji. Gdy maluch poczuje się wyraźnie pewniej w kontaktach z innymi na pewno rodzic to zauważy i zrozumie, że to jego czas na kawę.
Wychowywanie i uczenie dziecka zasad i pożądanych zachowań nie odbywa się w specjalnie do tego wyznaczonym czasie i miejscu, ale codziennie, w każdej minucie kontaktu z dzieckiem, poprzez każdy gest, zachowanie czy słowo, dlatego tak trudno nauczyć dziecko współpracy. Rodzice są dla dzieci przede wszystkim wzorem do naśladowania, warto o tym pamiętać. Jeśli chcemy nauczyć dziecko konkretnych zachowań czy postępowań sami musimy być ich realizatorami.
Ucząc się współpracy w grupie rówieśników, dziecko nabywa ważnych umiejętności potrzebnych w funkcjonowaniu w społeczeństwie. Dlatego im wcześniej dziecko zacznie socjalizować się poprzez zabawę, tym szybciej zacznie być świadome swoich mocnych i słabych stron oraz – co ważne – szanować innych. Na pewno zwracając uwagę na socjalizację dziecka od początku będziemy czuli się pewniej puszczając je na pierwsze tak ważne życiowe wyzwanie jakim jest pójście malucha do przedszkola.