Stereotypy pozwalają nam dokonywać szybkiego osądu, pomagają w podejmowaniu decyzji.
Bazując na doświadczeniu własnym lub mając przekonania wyniesione z domu, konstruujemy świat, w którym potrafimy się poruszać. Stereotypy ułatwiają nam życie. Dzięki nim nie musimy ciągle rewidować swoich poglądów lub bez końca dokonywać oceny. Stereotypy mają jednak podstawową wadę — są krzywdzące dla osób, których dotyczą i utrudniają, jeśli nie uniemożliwiają, wyjście poza ten konstrukt myślowy.
Istniejące w społeczeństwie stereotypy, a w konsekwencji powody dyskryminacji, wydają się tworzyć w procesie socjalizacji. Ciekawe jednak od jakiego wieku stajemy się ich niewolnikami.
Kiedy zaczynamy odbierać innym prawo do życia niezgodnego z istniejącym stereotypem?
Badanie zlecone na potrzeby brytyjskiej telewizji i nowego programu dla dzieci Bitz & Bob pokazało, że dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym z łatwością przypisują osobom wykonywane zawody w zależności od wieku i płci.
-
Badacze, którzy badali tysiąc chłopców i dziewcząt w wieku od czterech do ośmiu lat, przebadali wielu, którzy mieli już jasno sformułowaną opinię na temat karier dostępnych dla różnych płci.
-
Dzieci twierdziły, że kobiety nie mogą być budowniczymi, piłkarzami lub kierowcami ciężarówek.|
-
Na pytanie, które zawody są przeznaczone dla chłopców, 40 procent badanych dzieci odpowiedziało „lekarz”, a 44 procent twierdziło, że „inżynier” to kariera dla mężczyzn.
-
Ponad połowa dzieci pomyślała, że wszyscy rolnicy są mężczyznami.
Tak wczesny wiek konstruowania się stereotypów sprawia, że co pokolenie koło się zamyka, a przełamanie panujących poglądów jest bardzo trudne. Jedynie wysiłek dorosłych włożony w pokazywanie dzieciom różnorodnego świata i nieograniczonych możliwości, jakie przed nimi stoją, sprawi, że przyszłe pokolenie zyska prawo do samodecydowania.